Traszka |
Wysłany: Nie 10:26, 29 Paź 2006 Temat postu: Coś o egzorcyzmach.. |
|
Egzorcyzm wielki, publiczny lub uroczysty - ma na celu wyrzucenie złego ducha z opętanej osoby oraz uwolnienie od wpływów demonicznych. To sakramentalium, którego udzielać mogą tylko biskupi oraz osoby duchowne przez nich uprawnione; jest odprawiany wedle zaleceń Rytuału rzymskiego. W ten zakres wchodzi rónież Egzorcyzm zwykły (włączony w sakrament chrztu świętego) oraz stosowanie wody, oleju i soli egzorcyzmowanej przez każdego kapłana.
Egzorcyzmy mniejsze, prywatne lub proste - nie są egzorcyzmami w ścisłym tego słowa znaczeniu, nie zawierają formuł egzorcyzmu wielkiego, np. bezpośredniego rozkazywania złemu duchowi. Są to modlitwy do indywidualnego odmawiania przez wszystkich wiernych, np. w chwilach pokus i dręczeń pochodzących od złego ducha. W ten zakres wchodzą również Modlitwy o uwolnienie, rodzaj modlitw wstawienniczych, z których mogą korzystać wszyscy kapłani czy wspólnoty religijne pod przewodnictwem kapłana lub diakona. Nie są egzorcyzmami, choć mają za zadanie uwolnienie od wpływów demonicznych (poza samym opętaniem).
Egzorcyzm jest publiczny, jeżeli dokonywany jest przez wyświęconego sługę Kościoła, który działa jako egzorcysta w imieniu i autorytecie Kościoła, na mocy władzy otrzymanej przezeń w świeceniach kapłańskich. Władzy tej nie może wykorzystywać kapłan w sposób publiczny bez wyraznej zgody Ordynariusza. Przepis ten jest wyraznie sprecyzowany w Prawie Kanonicznym KPK 1172 § 1: "Nikt nie może dokonywać zgodnie z prawem egzorcyzmów nad opętanymi, jeśli nie otrzymał od ordynariusza miejsca specjalnego o wyraźnego zezwolenia. § 2 Takiego zezwolenia ordynariusz miejsca może udzielić tylko prezbiterowi odznaczającemu się pobożnością, wiedzą, roztropnością i nieskazitelnością życia. Nie wymaga się pozwolenia do sprawowania uroczystych publicznych egzorcyzmów nad domami, zwierzętami lub miejscami.
Często za praktyki uwalniające zabierają się osoby nieświadome zagrożenia, np.: świeccy, bioenergoterapeuci, wróżki, zaklinacze i inni. Ich działania cechują się tym, że w pierwszym etapie następuje pozorne polepszenie stanu dręczonej osoby (jest to efekt placebo albo zwodzenie szatańskie), po czym dolegliwości wracają z większą siłą. Należy zatem wystrzegać się takich "uzdrowicieli" zdając się na pomoc kapłanów egzorcystów - więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Błogosławieństwo otrzymane z rąk kapłana nie będzie skuteczne, o ile otrzymująca je osoba nie będzie miała woli nawrócenia, tj. zerwania z grzechem. Nie można pozostawiać diabłu otwartych drzwi do własnej duszy, ponieważ moze wrócić i atakować ze zdwojoną siłą. Jezus w Ewangelii wg św. Mateusza uczy nas, że "Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku, ale nie znajduje. Wtedy mówi: Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem; a przyszedłszy zastaje go nie zajętym, wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze z sobą siedmiu innych duchów złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. " Zatem właściwym celem egzorcyzmu nie jest samo wyrzucenie złego sucha i odcięcie jego wpływów, ale przede wszystkim nawrócenie danego człowieka i skierowanie go na drogę żywej wiary. Podstawę uwolnienia stanowi nawrócenie się i zerwanie ze złem.
tekst pochodzi ze stronki : http://www.egzorcyzmy.katolik.pl |
|